„Moja Droga” – Michel B. Rachel
aranżacja: Michel B. Rachel
perkusja: Tomasz Rajmund
vocal, pianino, akordeon, gitara: Michel B. Rachel
mastering: Krzystof Pawczuk
fot. Martén Drelich
MOJA DROGA
sł. Michał Kozłowski
muz. Michel Rachel
Pierwszy krzyk, nikt tego nie pamięta już,
Czyste dni, uśmiechy, twarze, sny i morze słów,
I tylu ludzi wokół, wszyscy razem,
Kto by wymyślił wszystko tak?!…
Dobry Bóg blisko był,
Było tak, pamiętam…
W ramionach moich był cały świat,
Każdą z dróg mogłem iść,
Jeszcze nikt nie liczył lat, jeszcze nikt…
Płyną dni, kto wszystko by spamiętał, kto?
Jak biegłem tam, ostatni pociąg, gdziekolwiek stąd,
Bukiet róż, ktoś wręczał, ktoś spieszył się,
Ja stałem sam, ludzi tłum, całkiem inny, w głowie szum…
Nie wiem, czy Ty wiedziałeś, co się zaraz mogło stać?,
Jeszcze słyszę tamtej nocy gwar i Twój głos, znak od Ciebie…
Wieczór już, za oknem całkiem inny słychać świat,
Dobry czas, co kiedyś w miejscu stał, tak przed siebie gna,
I sam już nie wiem, czego dziś żałuje, inaczej nic nie mogło przecież tutaj być,
Każdą z dróg mogłem iść, co wybrałem wiem, tylko ja…
Bukiet róż ktoś wręczy mi, czy odwróci się, by dalej pójść?,
Czy to już?… Czy jeszcze chwila mi została tu?…
I powiedz jak, jak to się dzieje, że wszystko się zmienia od Twych słów,
Których wciąż tak mało znam… mało znam…
Wiem już – Ty, musiałeś wiedzieć, co się wtedy mogło stać…
Jeszcze słyszę tamtej nocy gwar i Twój głos, by wrócić…